
Publikacji o Chwarszczanach wiele jest w internecie ... także w kontekście energoterapi, ezoterii itp.
Oby tylko Chwarszczany nie stały się mekką pań biegających boso po porannej rosie

Co innego artykulik w Spotkaniach z Zabytkami czy Gazecie Rycerskiej.
Wracając do sprawy ...
Informację o zastawionej szachownicy otrzymałem w i-mailu ... cieszyłbym się gdyby nie było to prawdą ... a z lokalizacją rzeczywiście pomyłka ... cóż, czas robi swoje

W najbliższym czasie nie zamierzam odwiedzać Gorzowa, ucieszyłbym się niezmiernie z tej fotki ... przy okazji mógłbym prosić o kilka fotografii otworków po świdrach ogniowych z muru południowego.

Pozdrawiam serdecznie